Dzielnicowi z Augustowa sprawdzając osoby samotnie mieszkające, które z uwagi na warunki atmosferyczne mogą potrzebować pomocy, odwiedzili jednego z mieszkańców miasta. Jak się okazało, schorowany mężczyzna nie mógł sam wyjść z domu. Kończyło mu się jedzenie i nie miał czym palić w piecu. Posesja, na której mieszkał była zasypana śniegiem łącznie z drzwiami wejściowymi do jego domu, w którym panowała bardzo niska temperatura. Dzielnicowi od razu zaczęli działać. Przywieźli mężczyźnie opal i rozpalili w piecu. Chwile później dostarczyli też ciepły posiłek. Informacja o potrzebującym pomocy mężczyźnie trafiła do lokalnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
W czasie mrozów nie bądźmy obojętni i reagujmy! Czasami jeden telefon na 112 może uratować komuś życie. Wszelkie sygnały o osobach potrzebujących pomocy w okresie zimy możemy też zgłaszać za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Każda taka informacja nie pozostanie bez reakcji.