Nie zostawiaj dzieci i zwierząt w samochodzie w upalne dni

Wraz ze wzrostem temperatur, policja przypomina o niebezpieczeństwach związanych z pozostawianiem dzieci i zwierząt w zamkniętych samochodach. Wysokie temperatury wewnątrz pojazdów mogą szybko stać się śmiertelne. Reagujmy na takie sytuacje, aby zapobiec tragediom.

  1. Nie zostawiaj dzieci i zwierząt w zamkniętych samochodach.
  2. Temperatura wewnątrz pojazdu może szybko wzrosnąć.
  3. Policja i osoby postronne mają prawo interweniować.
  4. Za nieudzielenie pomocy grozi kara do 3 lat więzienia.

Wiosna i lato to okresy, w których szczególnie musimy pamiętać o bezpieczeństwie najmłodszych oraz zwierząt. Upał potrafi zamienić wnętrze samochodu w piekarnik – w ciągu kilku minut temperatura może wzrosnąć do niebezpiecznych poziomów. Nawet krótka wizyta w sklepie może skończyć się tragicznie.

Policja przypomina: "Jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie dziecka, czy zwierzęcia w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go z pojazdu - włącznie z wybiciem szyby." Podobnie mogą postąpić osoby postronne, które zauważą, że zamknięte w samochodzie dziecko lub zwierzę nie reaguje, a wezwane służby ratunkowe jeszcze nie dotarły na miejsce.

Każdy z nas ma obowiązek reagować w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia. W myśl art. 162 § 1 Kodeksu karnego, za nieudzielanie pomocy w takich sytuacjach grozi kara do 3 lat więzienia. Dlatego, jeśli zauważysz dziecko lub zwierzę zamknięte w rozgrzanym samochodzie, nie bądź obojętny – poinformuj Policję lub inne służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Nie pozostawiajmy więc dzieci i zwierząt w samochodach, nawet na chwilę. Wysoka temperatura w zamkniętym pojeździe może prowadzić do udaru cieplnego, odwodnienia, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. To, co dla nas może wydawać się krótkim momentem, dla zamkniętego wewnątrz dziecka lub zwierzęcia może być śmiertelnym niebezpieczeństwem.

Dbajmy o bezpieczeństwo naszych najbliższych i reagujmy, gdy widzimy, że ktoś inny tego nie robi. Nasza czujność i odpowiedzialność mogą uratować życie.


Na podst. KPP w Augustowie